Rynek nieruchomości jest dobrym barometrem nastrojów. Na polskim rynku sprzedaży mieszkań trwa zastój, odczuwalny zarówno dla osób mających do sprzedania nieruchomości na rynku wtórnym jak i dla deweloperów sprzedających nowe lokale. Ceny mieszkań spadają, ofert sprzedaży nieruchomości jest bardzo dużo, sprzedający stają się coraz bardziej elastyczni, jeśli chodzi o ceny. A mimo to liczba transakcji kupno-sprzedaż się nie zwiększa. Przyczynił się do tego między innymi koniec wspieranego przez państwo programu „Rodzina na Swoim”, ale przede wszystkim ogólny kryzys, o którym słyszą wciąż wszyscy. Wiele osób wobec zagrożenia utratą pracy odsuwa decyzję o zakupie domu czy mieszkania na przyszłość. Znacząco mniej klientów poszukuje mieszkań na rynku pierwotnym, co oczywiście martwi szczególnie deweloperów. Światełkiem w tunelu w tej sytuacji jest spadające oprocentowanie kredytów hipotecznych. Choć banki podwyższają marże, to dzięki obniżkom stóp procentowych realna rata kredytu maleje. Są też inne zwiastuny ostrożnego optymizmu. Ceny nieruchomości spadają, ale już pojawiają się prognozy, które mówią o zmianie tego trendu jeszcze w tym roku, może nawet w jego połowie. Jeśli im wierzyć, to właśnie mamy ostatnie miesiące na zakupy. Jeśli zaś chcemy sprzedać nieruchomość – może warto wstrzymać się jeszcze pół roku.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply