W polskim krajobrazie stałym elementem są jednorodzinne domy w kształcie prostej kostki, zwane niekiedy złośliwie „gierkowskimi sześcianami”. To pozostałości po PRLu, które pokutują w naszej przestrzeni. Całe osiedla takich domów stoją w każdej niemal miejscowości. Domki te pokazują, jak można wypaczyć idee dobrej, modernistycznej architektury. Unifikacja, którą narzucał poprzedni ustój w obecnych czasach bardzo razi. Cenimy sobie wszak indywidualizm, niesztampowe rozwiązania, ciekawe i funkcjonalne budynki. Te nieruchomości poddawane są różnym zabiegom, które mają na celu przystosować je do nowych czasów. Remonty, przeróbki są na porządku dziennym. Te domy łatwo dają się odmieniać, co jest jedną z ich niewątpliwych zalet. Których jest zresztą więcej. Wbrew pozorom takie nieruchomości mają bowiem wiele zalet. Położone są z reguły w atrakcyjnych dzielnicach, w centrum miast. Mają klarowny układ przestrzenny. Prosta bryła dobrze znosi nadbudówki, dobudówki, zmiany dachu. Ważne, by przy takich pracach nie stworzyć czegoś gorszego, jakiegoś gargamelowatego potworka, który nie będzie pasował do okolicy ani nie będzie zbyt urodziwy. A do tego niektóre przeróbki zamiast podnieść cenę nieruchomości obniżają ją. Jednak te proste domy mają w sobie wymierny potencjał. Wystarczy go nie zmarnować.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply